ROZDZIAŁ 48
-Aham. Czyli że te słowa i to wszystko o mnie ?
-Tak. Przepraszam Cię Nicol jak chcesz to mogę powiedzieć wszystkim stacją że mają jej nie puszczać.
-Nie Justin! Ona jest taka magiczna! Taka jak nigdy dotąd.
-Na pewno ?
______________________________________________________________________________
-Na pewno.
Później tylko; jechaliśmy iiii jechaliśmy iiii jechaliśmy i tak przez 2 godziny.
Wkurzyłam się ile można jechać do CH?
-Ile jeszcze? Jestem głodna..
-Yyy nie chcę Cię martwić ale.. Yyy .
-Yyy ?
-No bo się chyba zgubiliśmy.
-Kurde Justin.
-No sorka kochanie. Ale poszukajmy może znajdziemy jakiś sklep czy coś.
-No okej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz